Podsumowanie. 1. Przygotowanie skóry. Makijaż lat 90. to przede wszystkim nacisk na naturalność i świeżość. Zadbaj więc o swoją cerę, stosując odpowiednie kosmetyki pielęgnacyjne oraz dobrze dobrany krem nawilżający. Właściwe przygotowanie skóry pozwoli Ci na wykonanie makijażu, który będzie trwały i estetyczny. 2. Szybki makijaż do pracy − krok 5: usta. Wykończeniem naturalnego makijażu do pracy będzie pomadka w neutralnym kolorze. Ważne jest, żeby usta sprawiały wrażenie nawilżonych i odżywionych. Jeżeli chcesz, żeby pomadka trzymała się cały dzień, możesz wcześniej obrysować usta konturówką. Oto sposób, jak wykonać makijaż do Zastanawiasz się, jak zrobić delikatny make-up na komunię z mocniej zaznaczonymi oczami? Najpierw użyj lekkiego SWEDERM® BB CREAM z praktyczną pompką do aplikacji. Produkt dostępny jest w jednym uniwersalnym odcieniu, który doskonale dopasowuje się do każdej karnacji, nie roluje się ani nie powoduje uczucia ściągnięcia na skórze. cash. Sprawdź, jak krok po kroku stworzyć delikatny makijaż, który sprawdzi się idealnie w pracy czy na uczelni! Makijaż do pracy krok po kroku: 1. Na całą powiekę ruchomą nakładam płaskim pędzelkiem matowy, biały Następnie za pomocą pędzla do blendowania i koralowego cienia podkreślam załamanie powieki oraz zewnętrzny kącik i dolną powiekę. Staram się jak najbardziej rozetrzeć nałożony cień. 3. Czas na zdefiniowanie zewnętrznego kącika oka. Używam tu dosyć ciemnego, matowego brązu oraz pędzla do blendowania, który nakładając cień od razu go dobrze rozciera. Pamiętam tez o zewnętrznym kąciku dolnej Teraz rysuję kreskę na górnej powiece czarnym cieniem i rozcieram ją w zewnętrznym kąciku górnej powieki tak, aby uzyskać bardziej przydymiony efekt. 5. Na dolnej powiece nakładam matowy, biały cień. Skupiam się głównie na wewnętrznym kąciku Tuszuję rzęsy oraz doklejam kilka kępek. Na linię wodną nakładam cielistą do pracy jest gotowy: Kosmetyki użyte do stworzenia makijażu: Makijaż twarzy:Podkład Dr Irena Eris Provoke Matt Fluid 210 IvoryPuder sypki Rouge Bunny RougeBronzer Bourjois DeliceRozświetlacz The Balm Mary Lou ManizerRóż Lily Lolo Burst Your BubbleMakijaż oczu:Jako baza pod cienie korektor Isa DoraCienie z palety The Balm Meet Matte NudeTusz do rzęs Astor Big&Beautiful Style MuseCielista kredka NYX Wonder PencilKępki rzęs Neicha bez węzełkaMakijaż brwi:NYC Eyebrow Gel BrunetteCień do brwi The Balm Brow Pow BlondeMakijaż ust:Błyszczyk Bourjois 46 Glam EffectPolecamy też: potrójny warkocz krok po krokuOdwiedź blog autorki: Tak to już jest, że gdy rodzi nam się dziecko, wszystko inne schodzi na dalszy plan. Często stajemy się złożoną, sprawną i wielozadaniową maszyną nastawioną na potrzeby innych – zupełnie zapominając o sobie. Redukując liczbę codziennych zadań, często rezygnujemy z rzeczy, które choć małe, mogą mieć wielki wpływ na nasze samopoczucie. Bo przecież nic tak kobiecie nie poprawia humoru, jak świadomość, że jest piękna i zadbana. Dlatego będąc mamą nie warto rezygnować z makijażu. Te parę minut o poranku, poświęconych tylko sobie, w towarzystwie filiżanki dobrej herbaty, lusterka i kilku kosmetyków może sprawić, że przez cały dzień będziemy czuć się 1 Pierwszy krok do ładnej, emanującej blaskiem cery to oczyszczanie i nawilżanie. Pamiętajmy o nawilżeniu skóry – nawet tłusta cera wymaga nawodnienia! Na zadbanej skórze lepiej trzyma się makijaż. Ważne, żeby krem był lekki, nawilżający, dostosowany do cery. Mój faworyt to Iwostin Sensitia- krem nawilżający, który sprawdza się na wszystkich typach 2 Następnym krokiem w drodze do promiennej cery jest podkład, którym wyrównujemy kolor skóry i który pozwala nam ukryć niedoskonałości. Na lato i jesień, kiedy skóra jest muśnięta słońcem najlepsze są kremy BB (dla kobiet, które nie mają większych problemów z cerą) i kremy CC (które zapewniają lepsze krycie niż BB). Pamiętajmy, żeby dobrze dobrać ich kolor, sprawdzając odcień na szyi, przy w miarę naturalnym świetle. Sama mam cerę z problemami i na co dzień używam CC kremu z Bourjois (123 Perfect) u mnie sprawdza się naprawdę dobrze. Na większe niespodzianki warto nałożyć korektor, pamiętając, że im gęstsza konsystencja tym lepsze krycie, najlepsze są korektory mineralne, które dodatkową pomogą zaleczyć drobne niedoskonałości (np. Annabelle Minerals) lub tradycyjny korektor o silniejszym kryciu (Catrice Camouflage dostępny w Naturze).Rada: Nie testuj podkładu i kremu BB lub CC na dłoni ani na twarzy. Idealne miejsce na przeprowadzenie testu koloru to miejsce, w szyja łączy się z twarzą. Krok 3 Niesamowity efekt dają zadbane i podkreślone brwi. Nadają twarzy więcej wyrazu niż cień na powiekach. Wystarczy skośny pędzelek i brązowy, matowy cień do powiek albo brązowa kredka, nigdy czarna! Najłatwiej narysować linię wzdłuż dolnej linii brwi i rozetrzeć ku górze, delikatnie nadając brwiom kształt. Dla mnie wielkim odkryciem była farbka do brwi Aqua Brow firmy Make Up For Ever, maleńkie opakowanie skrywa bardzo dobry, wodoodporny krem, którym możemy pięknie modelować brwi, farbka jest bardzo wydajna, ale wymaga wprawy w nakładaniu. Dlatego lepiej pierwsze próby z tym kosmetykiem przeprowadzić na spokojnie, nie pięć minut przed wielkim wyjściem 🙂 Krok 4 No i wreszcie cienie… temat rzeka. Jedni lubią na powiece delikatne brązy, inni kolorową tęczę. Przy nakładaniu cieni, bardzo ważna jest baza, na niej utrzyma się i nie zroluje nawet najtańszy cień. Można użyć profesjonalnej bazy ( Art Deco, Miyo, Lumene) , ale świetnie w tej roli spełni się zwykły korektor w pędzelku, nie dość, że ujednolici kolor skóry na powiece, to świetnie przyklei do siebie cień. Testowałam i mogę polecić np. Eveline Art Scenic 2w1, Collection Lasting Perfection, L’oreal True Match Super korektor na powiece dodatkowo podbija kolor jasnych cieni. A kiedy chcemy zrobić mocniejszy makijaż świetnie jako baza sprawdzi się czarna kredka lub ciemny cień w kremie np. Color Tattoo z Maybellline kolor 40, który dodatkowo może posłużyć do podkreślania i modelowania jaśniejszych 5 Róż. Wiele kobiet unika tego kosmetyku i w ogóle nie podkreśla kości policzkowych, a szkoda bo można nim pięknie ożywić i wymodelować twarz! Wiele moich klientek, po instruktażu jak nakładać róż, zaczyna go używać w codziennym makijażu. Przy nakładaniu różu ważny jest umiar, lepiej dołożyć niż się przemalować. Nie polecam używania pędzli dołączanych do róży, łatwo nimi zrobić plamę na policzku. Lepiej kupić jeden dedykowany różowi pędzel, który wystarczy na wiele lat. Pamiętajmy aby zawsze strzepać z pędzla nadmiar produktu, zrobić „dzióbek” i delikatnym muśnięciem, zaczynając od nasady ucha, nakładać róż. Wykończenie Jeżeli mamy cerę tłustą lub mieszaną, warto wykończyć makijaż sypkim pudrem transparentnym. Zmatowi on skórę i scali makijaż. Na duże problemy z cerą polecam zainwestować w dobry, matujący puder np. Anti Shine firmy Kryolan lub Vichy Dermablend. Z tańszych rozwiązań bardzo dobrze sprawdza się sypki puder ryżowy bądź bambusowy firmy Paese, który nałożony na „gołą” twarz dodatkowo walczy z niedoskonałościami. Ważna jest też aplikacja. Matowy efekt utrzyma się dłużej jeżeli puder wklepiemy w twarz puszkiem, gąbeczką lub po prostu palcami. Na sam koniec zostają nam usta. Najłatwiej i najszybciej podkreślimy je błyszczykiem. Czy kolorowym czy transparentnym – zależy już tylko od nas. Moim ostatnim odkryciem są błyszczyki z Golden Rose z serii Luxury, pięknym kolorem na teraz jest odcień 03, czyli brzoskwioniowo-różowe tony z drobinkami złota o cudnie słodkim zapachu i bardzo fajnej trwałości, jak na najważniejsze! Nie bójmy się eksperymentować! Poświęćmy kilkanaście minut dziennie na zabawę makijażem, a z każdym dniem będzie coraz lepiej. Ważne żeby się nie zniechęcać, można szukać inspiracji na blogach, zaglądać na you tube i jeśli nadejdzie dzień gdy dziecko na Wasz widok się nie rozpłacze, a mąż zauważy makijaż to znaczy, że spisałyście się na Ola Kowalow Wizażystka / Specjalistka od metamorfoz. Swoim Klientom pokazuje jak odrobina pudru, korektora i maskrary może odmienić, odjąć lat, wygładzić rysy, wyszczupić twarz czy dodać jej zdrowego blasku. Zawsze ma przy sobie komplet pędzli. Stworzyła wiele wyjątkowych makijaży dla spektakli w Teatrze Szekspirowskim w Gdańsku. Autorka bloga Prywanie mama 4-letniego Krzysia, 7-letniej Ninki i 9-letniego Kuby. Planujemy samodzielnie wykonać makijaż na wesele, jednak wciąż nie mamy na niego pomysłu? A może zastanawiamy się, w jaki sposób połączyć ze sobą kolory, by uniknąć wpadki? W takim przypadku zdecydowanie warto postawić na naturalny efekt, który jest aktualnie w modzie, a przy okazji znakomicie pasuje do każdego typu urody. Makijaż na uroczyste okazje wcale nie musi być intensywny i pełen zdecydowanych barw – przy pomocy zaledwie kilku prostych trików możemy stworzyć niepowtarzalny, łatwy do wykonania look. Delikatny makijaż na wesele – o czym warto pamiętać? Subtelne makijaże to obecnie najczęściej wykorzystywany trend. Wszystko dlatego, że przy jego pomocy można podkreślić wszystkie swoje atuty przy niewielkim wysiłku. Jeśli chcemy uniknąć przesadzonego efektu, należy odstawić na bok ciężkie, mocno kryjące podkłady, neonowe cienie do powiek czy też bardzo ciemne odcienie produktów do brwi – żadne z nich nie wpisują się w motyw delikatnego, kobiecego makijażu. Zamiast tego warto kierować się w stronę barw uniwersalnych, jak beże, brązy, złoto czy róże. Wybierajmy też kosmetyki o lekkiej formule, a zamiast tego postawmy na dobre utrwalenie, by zyskać pewność, że make-up przetrwa przez całą noc. Delikatny makijaż na wesele – przydatne wskazówki Dla osoby, która na co dzień wybiera raczej minimalistyczny makijaż, stworzenie kompletnego looku na tak ważną uroczystość jak wesele może być nie lada wyzwaniem. Na szczęście wystarczy podążać za kilkoma wskazówkami, które nie tylko pozwolą wybrać bezpieczne produkty, ale także pomogą w uzyskaniu satysfakcjonującego rezultatu. Wykonując zatem delikatny makijaż na wesele, pamiętaj: nie nakładaj dużych ilości rozświetlacza – podczas ślubu i wesela powstaje wiele zdjęć, a przesadny glow może sprawić, że na fotografiach skóra będzie wyglądała na nieestetycznie przetłuszczoną; zabierz ze sobą puder – jeśli w trakcie zabawy cera zacznie się wyświecać, w każdej chwili będzie można pójść do łazienki i dokonać ewentualnych poprawek; nie aplikuj dwóch warstw podkładu – zamiast tego nałóż jedną, a krycie zbuduj miejscowo przy pomocy korektora; zachowaj odpowiednią harmonię i równowagę – jeśli akcent został położony na oczy, to usta powinny być delikatne bądź odwrotnie; unikaj przesadzonego efektu na brwiach – podkreśl włoski w naturalny sposób, tak by nie odwracały uwagi od reszty makijażu; dobierz kolor podkładu i korektora do odcienia swojej karnacji – jeśli nie mamy pewności, że podkład w stu procentach stapia się z naszą cerą, możemy nałożyć odrobinę również na szyję i dekolt, by koloryt był wyrównany w jednolity sposób; użyj wodoodpornego tuszu do rzęs – podczas wesela łatwo o momenty wzruszenia, szkoda zatem, by makijaż został przez to zniszczony. Delikatny makijaż na wesele – co warto w nim podkreślić? Zanim przystąpimy do wykonywania makijażu, koniecznie trzeba się zastanowić, jakie elementy twarzy najbardziej chcemy podkreślić. Może lubimy kolor swoich oczu, w związku z czym cieniowanie powinno wydobyć ich piękno? A może jesteśmy zadowolone ze swoich kości policzkowych, dlatego marzy nam się ich uwydatnienie? Delikatny makijaż na wesele powinien komplementować naszą urodę. Dlatego najlepiej zwrócić uwagę na oczy, chociażby poprzez dokładne wytuszowanie rzęs. Akcent kolorystyczny może też dotyczyć ust. Wszystko zależy od tego, w jakim makijażu czujemy się najlepiej i co chcemy zakamuflować bądź też zamaskować. Jak ukryć niedoskonałości? Wybrany podkład, np. Maybelline Affinitone, służy przede wszystkim ujednoliceniu kolorytu cery. Dzięki niemu skóra będzie wyglądała świeżo i promiennie, o czym decyduje dodatek olejku arganowego. Można go aplikować przy pomocy ulubionego pędzla lub gąbeczki, a nawet palcami. Żeby jednak zatuszować większe przebarwienia czy też wypryski, najlepiej użyć korektora nakładanego punktowo. W ten sposób unikniemy efektu maski, zamiast tego uzyskując delikatny i lekki rezultat. W celu pozbycia się niedoskonałości możemy użyć korektora Affinitone. Nie zapycha porów i nie obciąża skóry, a jednocześnie zapewnia dobre krycie. Znakomicie łączy się z podkładem z tej samej gamy, dzięki czemu makijaż jest w pełni spójny. Korektor również możemy nałożyć gąbeczką czy pędzlem w wybranych miejscach i wklepać. Delikatny makijaż na wesele – krok po kroku Wesele to niezwykle ważna uroczystość, dlatego wiadomym jest, że chcemy prezentować się nienagannie. Nawet jeśli nie jesteśmy wprawionymi makijażystkami, z powodzeniem możemy stworzyć coś, w czym będziemy czuły się wyjątkowo. W razie potrzeby możemy wcześniej wypróbować swoją wizję, tak by jej dopracowaną wersję wykonać już w dniu wesela. Przygotuj wszystkie potrzebne produkty i możesz zacząć działać! Krok 1 – zacznij od oczu Obawiasz się, że nałożysz cienie do powiek zbyt ciężką ręką, w związku z czym osypią się na policzki? Skruszone drobinki sypkich produktów czasem trudno usunąć ze skóry, szczególnie gdy ta jest już pokryta podkładem oraz pudrem. Warto zainteresować się techniką odwróconego makijażu – najpierw pomaluj oczy, a dopiero później zajmij się cerą. Dzięki temu bez większych obaw będzie można operować cieniami, a ewentualny osyp z łatwością usunąć. Nie ma zatem mowy o rozsianych po całej twarzy fragmentach brokatu czy nieestetycznych smugach. Do delikatnego makijażu na wesele doskonale sprawdzi się paleta cieni do powiek The Nudes. Jej uniwersalna, beżowo-brązowo-złota kolorystyka sprawdzi się w przypadku dowolnego typu urody. Wystarczy przy pomocy ciemniejszych odcieni brązu podkreślić zewnętrzny kącik górnej i dolnej powieki, a beżem pokryć całą ruchomą powiekę. By uwydatnić kolor oczu, można dodać odrobinę złota na środku dolnej powieki, tuż pod tęczówką. Wybrany jasny cień sprawdzi się natomiast w wewnętrznych kącikach oraz pod łukami brwiowymi. Alternatywą może być także paleta do oczu The Blushed Nudes. Nie brakuje tu neutralnych kolorów, które znakomicie się sprawdzą w przypadku subtelnego makijażu weselnego. Gdy zależy nam na jeszcze większej trwałości, przed nałożeniem produktów sypkich można zastosować cienie w kremie Color Tattoo. Mogą posłużyć zarówno jako baza, jak i wystąpić solo. Zwieńczeniem makijażu oczu powinna być maskara. Użyj wodoodpornego tuszu The Falsies Lash Lift Waterproof, który doskonale rozdziela rzęsy i sprawia, że są bardziej wyraziste. Spojrzenie nabierze wówczas intrygującej głębi. Krok 2 – wyrównaj koloryt skóry i ukryj niedoskonałości Jeśli jesteśmy już zadowoleni z efektu, jaki uzyskaliśmy na oczach, możemy przejść do makijażu twarzy. Wystarczy cienka warstwa podkładu, by doskonale wyrównać koloryt cery i sprawić, że będzie ona bardziej promienna. Następnie, korzystając np. z korektora Instant Eraser, możemy ukryć wszelkie niedoskonałości i zakamuflować cienie pod oczami. Jest to kluczowe, by spojrzenie było wypoczęte i świeże. Chcąc wydobyć z korektora maksymalne krycie, najlepiej zaaplikować go palcami. Pamiętajmy jednocześnie, że korektor powinien być odrobinę jaśniejszy od podkładu, co sprawi, że cały makijaż będzie subtelnie rozświetlony. Krok 3 – pamiętaj o wykończeniu makijażu Nawet najbardziej staranny makijaż twarzy nie zda egzaminu, jeśli zapomnimy o utrwaleniu. Dlatego kluczowy jest dobór pudru – ten zaś powinien spełniać kilka warunków. Skoro zależy nam na delikatnym efekcie, puder nie powinien absolutnie obciążać cery, tylko trzymać w ryzach wszystkie użyte wcześniej produkty. Najważniejsze, by wtapiał się w skórę, utrwalając kosmetyki i sprawiając, że całość będzie spójna. Dodatkowo, by nie dokładać kolejnej warstwy krycia, najlepiej zdecydować się na wariant transparentny. Do tego zadania sprawdzi się puder Lasting Fix od Maybelline. Nie tylko matuje, ale także wygładza, dzięki czemu na weselnych zdjęciach będziemy prezentować się nienagannie. Krok 4 – odpowiednio wymodeluj brwi Jak już zostało wspomniane, w przypadku delikatnego makijażu na wesele warto podkreślić brwi, jednak najważniejsze jest, by efekt był dość subtelny i naturalny. Brwi możesz wypełnić przy pomocy Brow Ultra Slim. Alternatywnym produktem, który również doskonale się sprawdzi, jest dwustronna kredka Brow Satin. Z jednej strony mamy kredkę automatyczną, umożliwiającą dorysowanie brakujących włosków i nadanie brwiom kształtu, z drugiej zaś puder w formie gąbeczki, który doskonale zakrywa wszelkie luki.

delikatny makijaz krok po kroku