Student weterynarii pływał na egzaminie. W końcu dostał Pytanie Ostatniej Szansy – „Czy krowie można zrobić aborcję?” Niestety, nie wiedział, więc wyleciał z dwóją. Zmartwiony poszedł do baru, usiadł w kącie i powoli upija się na smutno rozmyślając o pytaniu. Views 200 Votes w Kawały, Krótkie żarty, O Studentach, O Wszystkich Krajach Dziekan jednego z amerykańskich uniwersytetów wzywa do siebie studenta i mówi: – Wczoraj znajdowałeś się na terenie żeńskiej bursy. Kawały o studentach - Ppaannie proffessorze.. hik! Czczy pijjany stuudent moze zdac u pana eggzamin? wiadomości 08:15-08:30 'Kwadrans na kawę' - program o Vay Tiền Nhanh. Idzie dwóch studentów ulicą. Nagle jeden zauważa na Idzie dwóch studentów ulicą. Nagle jeden zauważa na chodniku jakąś kartke papieru i pyta drugiego: – Ej stary co to jest? A drugi student odpowiada: – Nie wiem ale ja kseruje !!! (0 głosów, średnio: 0,00 z 5) Loading... Na wykładzie na temat wychowania seksualnego lektor przekonuje, Na wykładzie na temat wychowania seksualnego lektor przekonuje, że istnieje 300 rozmaitych sposobów wykonania aktu seksualnego. W tym momencie jeden ze słuchaczy krzyczy, że możliwości jest aż 301. Wykładający nie zwrócił na to wtrącenie najmniejszej uwagi i zaczął opisywać pierwszą pozycję : pierwszy sposób polega na tym, że mężczyzna kładzie się na kobiecie z góry… wtem z sali dobiega ten sam głos: – O! To są aż 302 możliwości – tego sposobu nie znałem! (0 głosów, średnio: 0,00 z 5) Loading... Spotyka się w barze dwóch profesorów. Jeden mówi do Spotyka się w barze dwóch profesorów. Jeden mówi do drugiego, ze ma paskudna grupę studentów. Nic nie chcą się uczyć i są ciemni jak… Dalej opowiada: – Raz im tłumaczę pewne zagadnienie, oni nic nie rozumieją drugi raz im tłumaczę, oni dalej nic trzeci, czwarty, piąty raz i w końcu sam zrozumiałem oni dalej nic. Loading... Zdający jeden z końcowych egzaminów magistrant zostaje oblany Zdający jeden z końcowych egzaminów magistrant zostaje oblany przez egzaminatora. Na korytarzu „giełdowcy” rzucają się na wychodzącego z pytaniami. Ten z trudem tłumiąc złość odpowiada: – Cóż, oblał mnie wredny gość, konkurencji się boi. Słyszący to zza drzwi profesor wychodzi, wyrywa mu indeks, przekreśla pale i wpisując ocenę dostateczną mówi: – Mam gdzieś pańska konkurencję!!! (0 głosów, średnio: 0,00 z 5) Loading... Do profesora w dniu egzaminu przychodzi student i Do profesora w dniu egzaminu przychodzi student i lamentuje: – Panie profesorze, bardzo proszę mnie dzisiaj nie pytać, jestem kompletnie nieprzygotowany. Przyjdę we wrześniu. – Ale chociaż spróbuj – odpowiada profesor. – Jestem naprawdę nieprzygotowany, wolę we wrześniu. – Co ci szkodzi spróbować? – zachęca profesor. – Nic nie umiem, więc i tak nic z tego nie będzie. – Ale mimo wszystko chciałbym, żebyś spróbował – denerwuje się profesor. – Nie dziękuję – odpowiada student – przyjdę we wrześniu. Po czym wychodzi z gabinetu. Profesor za nim. Student widząc to przestraszył się i zaczyna uciekać. Profesor biegnie za nim przez cały korytarz. W końcu go dopada, zaciąga do gabinetu, sadza na krześle przed swoim obliczem i mówi: – Ja tu rządzę!!! Loading... Student medycyny na egzaminie ma wymienić 3 zalety Student medycyny na egzaminie ma wymienić 3 zalety mleka matki. Siedzi i myśli. No i wymyślił: 1. jest w 100% naturalne 2. jest ciepłe (nie trzeba podgrzewać) i w tym momencie zabrakło mu inwencji. Siedzi, siedzi a czas leci. Profesor ma zbierać już kartki, a student w ostatniej chwili wpada na genialny pomysł: 3. ma zajebiste opakowanie… (0 głosów, średnio: 0,00 z 5) Loading... Dziekan jednego z amerykańskich uniwersytetów wzywa do siebie Dziekan jednego z amerykańskich uniwersytetów wzywa do siebie studenta i mówi: – Wczoraj znajdowałeś się na terenie żeńskiej bursy. Według regulaminu naszego uniwersytetu musisz zapłacić 10 dolarów kary. Jeśli znów ci się to przytrafi, następnym razem zapłacisz 15 dolarów, a za trzecim razem – dwadzieścia. – Panie profesorze, cenię sobie pański czas. Porozmawiajmy rzeczowo: ile kosztuje abonament na cały semestr? Loading... Tata z 6 letnim synkiem robi zakupy Tata z 6 – letnim synkiem robi zakupy w supermarkecie. Kiedy przechodzą obok półki z prezerwatywami, synek pyta: – Tato, a co to jest? – To są prezerwatywy, synu. – A po co one są? – kontynuuje malec. – Prezerwatywy są po to, żeby mężczyzna miał bezpieczny seks z kobietą – odpowiada ojciec. – Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu są 3 sztuki? – nie daje za wygraną chłopczyk. – Widzisz synu, bo to jest zestaw dla młodzieży uczącej się: raz w piątek, raz w sobotę, raz w niedzielę. – Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 6? – pyta synek. – Widzisz synu, to jest zestaw dla studentów: dwa razy w piątek, dwa razy w sobotę, dwa razy w niedzielę – odpowiedział ojciec. – Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 12? – kontynuuje malec. – Hmmm… widzisz synu, bo to jest zestaw dla dojrzałych, żonatych mężczyzn: raz w styczniu, raz w lutym, raz w marcu…. (0 głosów, średnio: 0,00 z 5) Loading... Wściekły profesor wchodzi do sali wykładowej i mówi: Wściekły profesor wchodzi do sali wykładowej i mówi: – Wszyscy nienormalni mają wstać! Nikt się nie rusza. Po dłuższej chwili wstaje jeden student. – No proszę! – mówi ironicznie profesor i pyta studenta. – Czemu uważa się pan na nienormalnego? – Nie uważam się za nienormalnego, ale głupio mi, że pan profesor tak sam stoi… Loading... Profesor biologii mówi do studentów: Zaraz pokażę Profesor biologii mówi do studentów: – Zaraz pokażę państwu żabę. Będzie ona tematem dzisiejszego wykładu. Zaczyna szukać w teczce. Po chwili wyciąga z niej bułkę z kiełbasą. – A wydawało mi się – mówi zdziwiony – ze śniadanie już jadłem… (0 głosów, średnio: 0,00 z 5) Loading... Bóg postanowił sprawdzić we wrześniu, co też porabiają Bóg postanowił sprawdzić we wrześniu, co też porabiają studenci. Zesłał więc na ziemię anioła, ten posprawdzał i wraca z raportem: – Studenci medyka się uczą, studenci uniwereka piją, studenci polibudy piją. Następną kontrolę zrobił w listopadzie: – Studenci medyka ryją, studenci uniwereka zaczynają się uczyć, studenci polibudy piją. Styczeń: – Studenci medyka kują, aż huczy, studenci uniwereka ryją, studenci polibudy piją. Początek sesji. Anioł wraca z ziemi i mówi: Panie Boże, studenci medyka ryją dzień i noc, studenci uniwerka ryją dzień i noc, studenci polibudy się modlą. A Bóg na to: – i ci właśnie zdadzą! (0 głosów, średnio: 0,00 z 5) Loading... Student medycyny odbywa staż w Pogotowiu Ratunkowym. Odbiera Student medycyny odbywa staż w Pogotowiu Ratunkowym. Odbiera telefon, zgłoszenie do wypadku. Po chwili mkną w karetce – on, pielegniarka i oczywiście kierowca – sanitariusz. Stres, trema, wilgotne dłonie… W pewnej chwili kierowca kurczowo łapie sie dłońmi za gardło, zaczyna charczec i wybałuszać oczy. Pielegniarka bez namysłu z całej siły wali go w głowę walizeczką z medykamentami, po czym wszystko się uspokaja. Student ze zdziwienia nie moze wypowiedzieć słowa… Po chwili sytuacja się powtarza: kurczowy chwyt za gardło, ochrypły głos, piana z ust, wychodzące z orbit oczy… Znów w ruch idzie walizka i znów kierowca zachowuje sie normalnie. Student nie wytrzymuje: – Co sie Panu stało!? Może jakoś mogę pomóc? – Eeee… niee… ja tylko tak się z siostrą drażnie… wczoraj jej mąż się powiesił… Loading... Egzamin:- Jakie ważne wydarzenie miało miejsce w 1830 roku - pyta profesor. Student Powstanie... - naprowadza profesor - Wysocki! - rzuca wyraźnie podrażniony wstaje i idzie do A dokąd to?- Przecież przed chwilą wywołał Pan następnego... Zobacz : dowcipy o studentach - część 3 Przychodzi pijany student na egzamin z matematyki i pyta profesora, czy może zdawać. Profesor się zgadza i każe studentowi narysować sinusoidę. Ten wziął kredę i bez problemu narysował sinusoidę. - No widzi Pan, jak pan chce, to Pan umie – mówi profesor. Na to student: - Niech Pan poczeka, to dopiero układ współrzędnych. Studentki Akademii Rolniczej odbywają praktykę w gospodarstwie rolnym. Aby zaliczyć przedmiot profesor wysłał je z krową do byka - w wiadomym celu. Po kilku godzinach wracają zmęczone, wytarzane w błocie i mówią: - Panie profesorze, krowę nam dało się jakoś położyć, ale byka już nie... Po egzaminie: - Ile zadań rozwiązałeś?- Ani jednego. A ty?- Ja też nic nie zrobiłem. Ale profesor i tak powie, że odpisywaliśmy od siebie. Na początku roku akademickiego student postanawia, że tym razem solennie będzie przygotowywał się do zajęć. Ale intuicja podpowiada mu:- Daj spokój. Wystarczy jak zaczniesz w okolicy świąt, wszystkiego się nauczysz....Student tak też zrobił. Nadeszły święta, a po świętach - student postanowił, że się pouczy. A intuicja: - Masz jeszcze czas. Jak zaczniesz trzy tygodnie przed sesją, to na pewno trzy dni przed sesją, student sięga po podręczniki, a intuicja mu na to:- Zwariowałeś? Chcesz się nauczyć wszystkiego przez trzy dni? Spokojnie, wejdziesz na egzamin i na pewno zdasz. W dniu egzaminu student przepuszcza kolejne osoby, jak mu każe intuicja. W końcu intuicja podpowiada mu: - Wejdź teraz!Student wszedł, wyciąga rękę po pytania, intuicja mówi: - Nie te, weź wziął, otworzył i mówi: - O, kurcze...A intuicja na to: - O, ja pierniczę... Pan Bóg posłał Św. Ducha na Ziemię, aby ten zdał mu relację, jak to studenci się uczą. Po jakimś czasie Św. Duch melduje:- AWF nic nie Medycyna Polibuda pewnym czasie, Pan Bóg znowu poprosił Św. Duch o relację. - AWF zaczyna się Medycyna Polibuda sesją Pan Bóg znowu wysłał Św. Ducha. - I cóż porabiają nasi studenci - pytał Pan AWF się Medycyna Polibuda modli I oni zdadzą! - rzekł Bóg. Studentka przychodzi do profesora na egzamin, zamyka drzwi za sobą, przysuwa się do niego i słodkim głosikiem mówi:- Zrobiłabym wszystko, żeby zdać ten egzamin...Na to profesor: - Naprawdę wszystko?Ona mruga słodkimi oczkami, kokieteryjnie poprawia włosy i mruczy:- Tak...Na to profesor równie słodko mówi: - A może pouczyłabyś się trochę? Po egzaminie profesor do studenta:- Dam Panu dobrą radę. Z mózgiem jest jak z kobietami, czasami trzeba go wykorzystać. Na egzaminie z fizyki profesor pyta studentkę:- Co znaczy symbol mmHg?Studentka: - Podwójna masa, razy wodór, razy przyśpieszenie ziemskie... Student na egzaminie pisemnym: - Masz pierwsze - słyszy za Mam- To daj..PO kilku minutach: - Masz drugie?- Mam- To daj... I znowu po kilku minutach: - Masz trzecie?- To daj... Po chwili, student słyszy zza pleców cichy, stłumiony głos:- Zdał Pan, poproszę o indeks..... Na egzaminie Profesor pyta studenta gdzie znajduje się W klatce Niezbyt dokładnie - komentuje profesor - w student: - Gdyby mnie zapytano gdzie jest Pan profesor, to, co mam odpowiedzieć? Na sali czy w koszuli? Studentka po oblanym egzaminie:- Panie profesorze, ja naprawdę nie zasłużyłam na Oczywiście, że nie, ale to jest najniższy stopień, jaki przewiduje regulamin. Na egzaminie profesor w pewnej chwili kładzie się na podłodze. - Wie Pan, co ja robię?- Zniżam się do Pańskiego poziomu. Zobacz : dowcipy o studentach - część 5 Najlepsze Promocje i Wyprzedaże REKLAMA

kawały o studentach na egzaminie